Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

Sprawy odległe

Obraz
Najpierw gubisz kawałek ręki, potem nie rozpoznajesz siebie w lustrze. Gdańsk, maj 2017. Przyjeżdżam tu z przyjaciółką, po raz pierwszy, bo - wstyd się przyznać - podczas moich licznych nadmorskich podróży nigdy nie zawitałam do choćby jednej trzeciej Trójmiasta. Nie mam nawet dwudziestu lat, bo urodziny obchodzę w październiku, ale udaję, że jestem starsza, niż jestem. Udaję, że wiem wszystko, a mój umysł czterdziestoletniej kobiety pracuje na wysokich obrotach, tworząc barwne historie na temat rzeczy, o których nie mam pojęcia. Myślę sobie, że ubarwianie historii jest w moim przypadku talentem wrodzonym, choć nie wiem właściwie, czy “talent” to odpowiednie słowo. Ubarwiam, żeby przetrwać. Mam na sobie sukienkę sięgającą mi do kostek, która średnio sprawdza się na spacerze po plaży. Moje zielone buty grzęzną w miałkim piasku, a ja nie jestem w stanie wykonać porządnego rozkroku, żeby się wyswobodzić.  Wieczorem przebieram się w szarą bluzę i dresowe spodnie, ponieważ kwieci